Piję w tajemnicy przed mężem
Picie w tajemnicy przed mężem staje się codziennością, gdy partner jest abstynentem i nie akceptuje alkoholu w żadnej formie. Kobieta ukrywa butelki wina, bojąc się konfrontacji oraz braku zrozumienia ze strony najbliższej osoby, co prowadzi do życia w ciągłym strachu przed zdemaskowaniem. To poruszające wyznanie o tym, jak potrzeba chwili zapomnienia zmusza do tworzenia skomplikowanych wymówek, takich jak rzekomo sfermentowany sok malinowy. Historia opisuje samotność w związku i problem z alkoholem, pokazując, jak sekret niszczy bliską relację.
Pijam wino, czasami coś mocniejszego, ukrywając się przed mężem. Nie robię nic złego, ale ukrywam się, bo on jest abstynentem i nie zrozumiałby, że potrzebuję odrobiny zapomnienia. Boję się, że znajdzie butelkę i wszystkiego się domyśli. Dla zmyłki robię soki malinowe, w razie czego powiem, że sfermentował.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Wypadek i wyrzuty sumienia » | |
library_books Zamknęłam psa na dwa dni w piwnicy » | |
library_books Wyrzucam prezenty od ojca » |
|