Złośliwa małpa zepsuła mi fryzurę
Pechowy incydent w komunikacji miejskiej, złośliwa małpa zepsuła fryzurę przed wieczorem panieńskim, to prawdziwa porażka. Starannie ułożone włosy zostały zniszczone przez gumę do żucia, najprawdopodobniej z zazdrości, uniemożliwiając dotarcie na imprezę, zmuszając do drastycznego ścięcia połowy włosów. To najgorszy koszmar, rujnujący plany, psujący wygląd, pozostawiający poczucie bezsilności, smutku. Poznaj szokującą opowieść o nieoczekiwanej złośliwości, zrujnowanych przygotowaniach, zaskakujących konsekwencjach, gdy drobny akt wandalizmu zmienia wszystko, prowadząc do dramatycznych zmian, niezapomnianej historii.
To jest najgorsze, co może spotkać człowieka w komunikacji miejskiej! Jechałam do przyjaciółki, na wieczór panieński. Miałam ułożoną fryzurę już taką prawie przed weselem, bardzo ładną. Jakaś małpa wlepiła mi we włosy gumę do żucia najprawdopodobniej z zawiści! Nie dotarłam na imprezę, musiałam ściąć połowę włosów.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Ciągle się spóźniam i mam za swoje » | |
library_books Zatrucie płynem do opalania » | |
library_books Nie odgadłam co miał na myśli » |
|