W szkole podrzucałem śmierdzące rzeczy do kieszeni
Odkryj szczere wyznanie o trudnych wspomnieniach ze szkolnych lat, kiedy to młody łobuz celowo podkładał śmierdzące jedzenie do kieszeni kolegów i plecaków, sprawiając, że ofiary uchodziły za nieprzyjemnie pachnące. Dowiedz się, jak dawne, kontrowersyjne zachowania wciąż pozostają w pamięci, mimo upływu wielu lat, a także przeczytaj o zaskakującym spotkaniu z dawną nauczycielką, którą również gnębiono. Zobacz, jak przeszłość może niespodziewanie wpłynąć na teraźniejszość, ukazując złożoność ludzkich relacji i nieoczekiwane reakcje, co skłania do refleksji nad konsekwencjami dawnych czynów.
Byłem łobuzem w szkole i, choć minęło kilkanaście lat, wciąż o tym pamiętam. Lubiłem np. Podkładać śmierdzące jedzenie do kieszeni czy plecaków, później ofiara uchodziła za śmierdziela. Dziś spotkałem nauczycielkę, którą chętnie tak gnębiłem. Powiedziała, że cieszy się na mój widok.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Ukradłam bluzkę w sklepie » | |
library_books Nienawidzę swojej teściowej » | |
library_books Dałam żebrakowi fałszywe pieniądze » |
|