Prowadziłam po pijanemu
Kobieta wyznaje, że podjęła bardzo nieodpowiedzialną decyzję, prowadząc samochód po spożyciu trzech solidnych kieliszków wina, co spowodowało znaczne oszołomienie i zaburzenia percepcji. Impulsywna chęć powrotu do domu z imprezy skłoniła ją do wsiadania za kierownicę, mimo iż nikt jej nie powstrzymał przed tym ryzykownym czynem. Dopiero następnego dnia w pełni uświadomiła sobie powagę swojego zachowania oraz potencjalne, tragiczne konsekwencje, jakie mogło ono nieść dla niej samej i innych uczestników ruchu drogowego. Odczuwa ogromny wstyd i głęboki żal z powodu podjętej decyzji, zdając sobie sprawę z ogromnego niebezpieczeństwa wynikającego z prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu, co mogło doprowadzić do nieodwracalnych szkód.
Nie powinnam tego zrobić, ale wsiadłam za kierownicę będąc po trzech kieliszkach wina. Takich solidnych kieliszkach. Przyznaję, że nieźle zaszumiało mi wtedy w głowie. Dlaczego to zrobiłam? Nie wiem. Po prostu podczas imprezy stwierdziłam, że muszę jechać do domu i wsiadłam w samochód. Nikt mnie nie zatrzymał. Dopiero następnego dnia doszło do mnie co zrobiłam. A gdyby kogoś potrąciła, prowadząc po alkoholu? Jest mi strasznie wstyd.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Jestem o wszystko zazdrosna » | |
library_books Romans z szefem » | |
library_books Przykre słowa ranią bliskich » |
|