Masturbuję się, gdy męża nie ma w domu
Wiele kobiet w długotrwałych związkach doświadcza niespełnionych fantazji intymnych, poszukując ukojenia w samotności, gdy ich partnerzy skupiają się na innych aspektach życia, zaniedbując sferę namiętności, co prowadzi do frustracji, ale też poszukiwania własnych metod na zaspokojenie głębokich potrzeb, często z pomocą akcesoriów, aby zachować równowagę, poczucie spokoju, a także, by nadal funkcjonować jako wspierająca partnerka, przykładna żona, pomimo braku ognia w sypialni, co stanowi cichą, lecz powszechną rzeczywistość dla wielu, którzy pragną bliskości, namiętności, ale znajdują ją w inny sposób, utrzymując fasadę normalności, codziennego życia.
Mój mąż to wspaniały i dobry człowiek, który dba o mnie i rodzinę. Jednak w łóżku nie spełnia moich fantazji. Najchętniej po przyjściu z pracy oglądałby telewizję. Kochamy się rzadko, a, jeśli już to szybko i spać. A ja potrzebuję. Żeby ktoś rozpalił moje zmysły. Dlatego, gdy nie ma go w domu, masturbuję się i zaspokajał wibratorem. Mam ich dużą kolekcje. Dzięki temu napięcie dnia codziennego ze mnie schodzi i mogę być przykładną żoną.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Nie wierzę i co dalej » | |
library_books Doniosłam na własnego ojca » | |
library_books Nałogowe konfabulacje » |
|