Mam dość własnego dziecka
Trudne wyznanie matki, która ma dość własnego dziecka z zespołem Aspergera, opisujące skrajne wypalenie rodzicielskie. Ciągłe stany agresywne syna, demolowanie otoczenia i nieustanne skargi ze szkoły stały się codziennością, która wyczerpuje do granic możliwości. Siedem lat życia w poczuciu beznadziei, wypełnionego wizytami u psychologa, terapiami i koniecznością tłumaczenia się przed innymi, odebrało jej wszelką radość. Wyczerpana kobieta przyznaje, że czuje się bezsilna i myśli o ośrodku.
Trudno mi o tym pisać, ale mam dość, mam dość własnego dziecka. Syn ma zespół Aspergera. Często wpada w stany agresywne, wtedy potrafi demolować wszystko wokół siebie. W szkole ciągle się na niego skarżą. A ja mam po prostu tego dość. OD siedmiu lat nie zaznałam spokoju, bo ciągle coś, a to terapia, a to psycholog, a to tłumaczenie się przed innymi, że coś jest nie tak. Mam dość, najchętniej bym go gdzieś wysłała, do jakiegoś ośrodka, żeby się tam nim zajęli.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Narobiłem długów » | |
library_books Zastąpiłam prochy babci popiołem » | |
library_books Chodzę na imprezy dla swingersów » |
|