Zaliczenie za seks
Historia studentki, która stanęła przed trudnym dylematem moralnym, aby zaliczyć wyjątkowo ciężki przedmiot na studiach, stanowi poruszające wyznanie. Gdy nauka nie przynosiła efektów, a groźba porażki była realna, zdecydowała się na desperacki krok z profesorem w jego gabinecie. Intymne spotkanie zakończyło się uzyskaniem wysokiej oceny, co pozwoliło uniknąć problemów i kontynuować edukację. Mimo osiągniętego celu, to wyznanie pokazuje, jak bohaterkę dręczą wyrzuty sumienia oraz poczucie winy.
Bardzo zależało mi, żeby zaliczyć niesamowicie trudny przedmiot na studiach. Uczyłam się, ale i tak nie zdałam, profesor chciał mi już wpisać to do indeksu. Wtedy postawiłam wszystko na jedną kartę. Zrobiliśmy to w jego biurze, a po tym wystawił mi dobry z plusem. Udało się, ale nie czuję się z tym dobrze.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Podrzuciłam koleżance test ciążowy » | |
library_books Udaję, że chodzę do kościoła » | |
library_books Zabrałam psa znajomym » |
|