Zastąpiłam prochy babci popiołem
Odkryj poruszające wyznanie dotyczące rodzinnej tajemnicy i kontrowersyjnego czynu dokonanego w domu rodziców. Autorka historii, powodowana ciekawością, otworzyła urnę z prochami swojej babci, która dla jej bliskich stanowiła niemal relikwię. W sekrecie przed rodziną postanowiła zastąpić cenne szczątki zwykłym popiołem ze spalonego drewna, tworząc tym samym trudny do wyjawienia sekret. Teraz żyje w strachu przed konsekwencjami i karą, ukrywając prawdę o tym, co naprawdę znajduje się w naczyniu na komodzie.
Będąc w starym domu rodziców z ciekawości obejrzałam naczynie na komodzie. To była urna z prochami babci. Posprzątałam prochy, a do urny wsypałam popiół. Teraz zamiast babci w urnie jest jakieś spalone drewno. Nie przyznałam się rodzicom, bo dla nich to niemalże relikwia, więc dostałabym karę.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Wyrzuciłam list do matki » | |
library_books Nie złapano złodzieja, bo się bałam » | |
library_books W pracy udaję, że pracuję » |
|