Nie wierzę i co dalej
Odkrywasz kryzys wiary, zastanawiasz się, co dalej, gdy dotychczasowe przekonania religijne przestają rezonować, a wychowanie w wierze zderza się z nowymi odczuciami. Coraz więcej osób doświadcza podobnych wątpliwości, gdy poczucie przynależności do kościoła zanika, prowadząc do głębokich refleksji nad istnieniem Boga i Jego rolą w życiu, to naturalny etap poszukiwań. Rozumiemy ten ból, zagubienie związane z odchodzeniem od dawnych schematów, szukanie nowej drogi duchowej jest ważne, pozwala odnaleźć spokój, zrozumienie siebie, zbudować własną perspektywę na duchowość, poza utartymi ścieżkami.
W dzisiejszych czasach to już chyba nie grzech, ale jestem wychowana w wierze i trochę mnie boli to, co się ze mną stało. Zaczęło się od tego, że coraz gorzej czułam się w kościele. W końcu całkiem przestałam tam chodzić. Teraz doszło do tego, że zastanawiam się poważnie, czy w ogóle Bóg istnieje i o nas dba.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Dziewczyna nie wie, że ja ją wrobiłem » | |
library_books Wyrzucam rysunki syna bo są za dobre » | |
library_books Dodałam ostrych przypraw do sosu teściowej » |
|