Podkablowałam koleżankę do szefa
Wyznanie osoby, która podkablowała koleżankę do szefa, ujawnia wstyd i wyrzuty sumienia, czyn ten motywowany był walką o awans, autorka doniosła o wychodzeniu z pracy i długich przerwach koleżanki, co miało negatywnie wpłynąć na pracę zespołu, decyzja ta, choć przyniosła korzyść w postaci awansu, obciąża sumienie, koleżanka pozostaje nieświadoma prawdziwej przyczyny niepowodzenia, a autorka zmaga się z konsekwencjami swojego postępowania.
Jest to coś, czego bardzo się wstydzę. Podkablowałam do szefa koleżankę. Powiedziałam mu, że wychodzi z pracy, żeby zrobić zakupy czy odebrać dzieci ze szkoły, robi sobie zbyt długie przerwy na kawę. Przez to inni muszą więcej pracować. Obie walczyłyśmy o awans. Wiedziałam, że muszę coś zrobić, żeby awans przypadł właśnie mnie. Nie jest mi z tym dobrze, ale nie mogłam inaczej postąpić. Ona do dziś nie wie, dlaczego nie dostała awansu.
Twoja ocena anegdoty: Dokonaj oceny przyciskiem |
library_books Dostałam wymarzona pracę » | |
library_books Często się masturbuję » | |
library_books Dorabiałam na złodziejstwie » |
|